Wiadomości

Poniedziałek, 22 kwietnia 2024

Dzień Pamięci o Wysiedlonych

Uczestnicy uroczystości wysłuchali "Pieśni dla...", która upamiętnia ofiary przymusowych deportacji. Następnie kwiaty przy Tablicach Pamięci złożyli zastępca wójta Halina Musiał, radny Grzegorz Hatłas i sekretarz gminy Oświęcim Robert Dziuba. Samorząd powiatu reprezentowali starosta Andrzej Skrzypiński i wiceprzewodniczący Rady Piotr Śreniawski.

 

W imieniu mieszkańców Brzezinki hołd wysiedlonym oddali radni Andrzej Ryszka, Zbigniew Krzemień i Mariusz Syrek. W uroczystości wzięły również udział delegacje sołtysów gminy Oświęcim, gminnych jednostek, działających w Oświęcimiu muzeów, członkinie Koła Gospodyń Wiejskich w Brzezince oraz przedstawiciele Stowarzyszenia Poszkodowanych przez III Rzeszę, Stowarzyszenia Górników i Fundacji Pobliskie Miejsca Pamięci Auschwitz-Birkenau.

 

 

Wysiedlenia mieszkańców Brzezinki i okolicznych miejscowości

 

Wiosną 1941 r. Niemcy wysiedlili mieszkańców Brzezinki, Broszkowic, Babic, Harmęż, Pław, Boru, Rajska oraz przedmieść Oświęcimia. Wysiedlenia były skutkiem utworzenia tzw. Strefy Interesów KL Auschwitz. Ich celem było po pierwsze przejęcie ziem uprawnych. Plany niemieckie względem tego terenu się zmieniały. W różnych koncepcjach miały powstać gospodarstwa uprawiane rękami więźniów, eksperymentalne stacje rolnicze lub wzorcowe wioski osadników z Rzeszy. Drugim celem wysiedleń było utrudnienie więźniom ucieczek i kontaktów ze światem zewnętrznym.

 

Mieszkańcy zostali wysiedleni, a domy i zabudowania gospodarskie zburzono, chyba że Niemcy uznali, że przedstawiają jakąś wartość i mogą być przydatne. Historycy ustalili, że w 1941 r. wysiedlono 8033 osób z okolicznych wsi. Nie udało się dokładnie ustalić liczby mieszkańców przedmieść Oświęcimia, którzy zostali wypędzeni. Dlatego przyjmuje się, że w sumie wysiedlono około 10 tysięcy ludzi. Brzezinka, Harmęże i Pławy przestały istnieć - zostały całkowicie wyludnione. W Broszkowicach, Babicach i Rajsku zostało w sumie niewiele ponad trzysta osób. Później (do 1943  roku) Niemcy wysiedlili również co najmniej 600 osób z Monowic w związku z rozbudową zakładów IG Farben.

 

Część mieszkańców deportowano do Generalnego Gubernatorstwa, ale przeważająca większość znalazła przejściowe schronienie w Oświęcimiu, jego okolicach i w rejonie Brzeszcz.

 

Po wojnie Polacy z wsi w pobliżu Oświęcimia wrócili w rodzinne strony aby przekonać się, że stracili niemal wszystko: poza skonfiskowanym w chwili wysiedlenia majątkiem ruchomym także domy i zabudowania gospodarcze.

 

(informacje na podst.: P. Setkiewicz, Wysiedlenia ze Strefy wpływów KL Auschwitz)